Takie terminy sprzedaży zboża będą kwalifikować do dopłat w 2024 r. Co już wiadomo o planowanej pomocy?
Trwają prace nad przyjęciem rozporządzenia (Projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa), które przewiduje dopłaty dla producentów rolnych zbóż:
Przeczytaj też: Dopłaty do ubezpieczenia upraw będą wyższe i obejmą więcej upraw. Sprawdź listę
Dopłaty początkowo zapowiadano jako przysługujące do tony i uzależnione od terminu sprzedaży. Według początkowych zapowiedzi MRiRW stawka wyniesie:
16 kwietnia w RCL pojawił się projekt, z którego wynikają stawki pomocy następującej wysokości do hektara:
W przypadku sprzedaży upraw w okresie od 1 stycznia do 10 marca 2024 r. przez producentów rolnych, podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu zbożami, skupu lub przetwórstwa zbóż, jak również podmiotom skupującym zboża w związku z prowadzoną przez te podmioty produkcją zwierzęcą, wynosi:
Dla zbóż sprzedanych od 11 marca 2024 r. do 31 maja 2024 r. przez producentów rolnych, podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu zbożami, skupu lub przetwórstwa zbóż, jak również podmiotom skupującym zboża w związku z prowadzoną przez te podmioty produkcją zwierzęcą, wynosi:
Kwoty wynikają z przyjętego przelicznika ton z ha:
Jeśli kwota wynikająca z wniosków przekroczy 2,1 mld zł, zostanie zastosowany współczynnik korygujacy.
Do wniosku rolnik będzie musiał dołączyć kopie faktur lub ich duplikaty potwierdzające sprzedaż pszenicy, żyta, jęczmienia, pszenżyta lub mieszanek zbożowych podmiotom prowadzącym działalność w zakresie obrotu, skupu lub przetwórstwa zbóż, jak również podmiotom skupującym zboża w związku z prowadzoną przez te podmioty produkcją zwierzęcą w okresie od 1 stycznia 2024 r. do 31 maja 2024 r.
Rolnicy czekają na zapowiedziane przez przedstawicieli ministerstwa rolnictwa dopłaty do zbóż. Michał Kołodziejczak we wtorek 2 kwietnia 2024 r. wieczorem na antenie Polsat News poinformował o przygotowaniu rozporządzenia dotyczącego dopłat do sprzedaży zbóż.
„Z rolnikami rozmawiamy o konkretnym rozporządzeniu, które jest w tej chwili przygotowane. Czekamy jeszcze na odpowiednie procesy, które spowodują, że to rozporządzenia będzie mogło wejść w życie (...) Są to rekompensaty dla tych, którzy sprzedawali i będą sprzedawać zboże” - powiedział Kołodziejczak.
Jak przekazał 4 kwietnia wiceminister Stefan Krajewski, na dopłaty do zbóż zaplanowano ok. 2 mld zł, a obecnie w tej sprawie trwają ustalenia z Ministerstwem Finansów. Zapowiedział także, że dopłaty do zboża mają być wypłacane do końca maja 2024.
Niskie ceny skupu nie pozwalają rolnikom na myślenie o opłacalności produkcji, a czasem nawet o odzyskaniu poniesionych kosztów produkcji.
Podczas rozmów z ministrem przedstawiciele branży rolniczej zgłaszają m.in. postulat rozszerzenia pomocy o producentów kukurydzy czy chęć zmiany terminu sprzedaży zboża objętego dopłatami. Podczas piątkowego (5.04) spotkania z przedstawicielami Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych padł pomysł, by wsparciem zostali objęci rolnicy sprzedający zboże przed 1 stycznia 2024.
Czesław Siekierski odpowiedział jednak, że „rozporządzenie dotyczące dopłat do sprzedanego zboża jest już w trakcie procedowania, a propozycja jego zmiany oddaliłaby w czasie wejście jego w życie”, podało ministerstwo.
Izba Zbożowo-Paszowa oceniła w komunikacie z wtorku, że podaż ziarna na rynku jest mała, nie ma zainteresowania zakupem zbóż przez przedsiębiorców. Branżowa organizacja zwróciła uwagę, że rolnicy czekają na zapowiedziane przez rząd dopłaty do sprzedaży ziarna.
Według Izby na ograniczoną sprzedaż ziarna przez rolników w ostatnim czasie wpłynęły też takie czynniki, jak trwające prace polowe oraz okres świąteczny, nabywców znajdują jedynie niewielkie partie zbóż.
„Ponadto, rolnicy czekają na stosowne rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie dopłat do sprzedaży pszenicy, żyta, jęczmienia i pszenżyta, które powinno ukazać się w najbliższych dniach” - poinformowali przedstawiciele Izby.
Według Izby, „przetwórcy, widząc duże zapasy ziarna w magazynach u rolników, nie czynią wzmożonych zakupów surowca tym bardziej, iż notowane spowolnienie produkcji pasz przez wytwórnie pasz powoduje, iż zapotrzebowanie na ziarno z ich strony także jest mniejsze”.
Zakupem ziarna są zainteresowani natomiast eksporterzy, ale trudno im kupować większe partie ziarna w związku z tym, iż ceny nie zadowalają sprzedających - wskazują eksperci.
W zależności od regionu kraju, ceny pod koniec marca br. oferowanej przez przetwórców z dostawą w marcu/kwietniu br. kształtowały na poziomie:
Przeczytaj też: Ministerstwo podało projektowane stawki za dobrostan zwierząt
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!
- Najnowszy
Wiadomości za dnia
3 Może 2024
