Nasza strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić wygodę przeglądania i istotna informacja. Przed dalszym korzystaniem z naszej witryny zgadzasz się i akceptujesz naszą Politykę plików cookie i prywatność.

Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy stolicy Francji?

i.pl

Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy stolicy Francji?

Przeprowadzony niedawno sondaż wykazał, że tylko jedna trzecia Francuzów była entuzjastycznie nastawiona do światowego wydarzenia sportowego, które rozpocznie się 26 lipca.

Może to urzeczywistnienie stereotypu zrzędliwego Francuza. Albo fakt, że miasto od miesięcy było zajęte remontami budynków i dróg przed igrzyskami, blokując ruch. Albo jest jeszcze za daleko.

Ale gdy odliczanie zmieniło się na 100 dni, wielu mieszkańców Paryża stwierdziło, że gdyby mogli, opuściliby miasto lub pracowali w domu.

- Czy jestem podekscytowana igrzyskami? Nie, przepraszam, wiem, że to nie jest właściwa reakcja, ale nie jestem – mówiła 57-letnia dyrektor ds. konsultacji Carole Gabriel-Jullien, mieszkanka paryskiego przedmieścia, która planuje pracować z domu podczas igrzysk. - Martwię się. Kiedy zobaczymy, jak chaotyczne jest już codzienne życie w Paryżu, to z tymi dodatkowymi ludźmi przyjeżdżającymi na olimpiadę, będzie piekło – dodała.

Inna, 87-letnia emerytka, zapewnia, że ucieknie do swego letniego domu na południu Francji. - Ze względu na prace budowlane, ale także ze strachu przed zagrożeniami bezpieczeństwa, w momencie, gdy wojna na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie, a także groźba ataków terrorystycznych skłoniły rząd do podniesienia stanu zagrożenia bezpieczeństwa do najwyższego poziomu - powiedziała.

Francois Urbain, 29-letni zarządca biura, zapowiada, że opuści stolicę Francji. - Nie sądzę, że Paryż będzie gotowy do zorganizowania igrzysk - powiedział.

Jednak organizatorzy igrzysk są pewni, że nastroje w Paryżu i poza nim ulegną zmianie w miarę zbliżania się imprezy.

Nie wszyscy uciekną lub ukryją się w domu. 55-letni Jacques Etoundi, który pracuje w logistyce, mówi, że jest podekscytowany igrzyskami i pozostanie w Paryżu. - To dla nas szansa na zorganizowanie igrzysk. Jesteśmy szczęśliwi. Nie możemy się tego doczekać. Wiemy, że cały świat będzie to oglądał, więc dołożymy starań, aby wszystkich powitać - powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

  • Najnowszy
Więcej wiadomości

Wiadomości za dnia

Dziś,
3 Może 2024