Wakacje 2024 w Grecji bez błogiego plażowania? Sprawdź, jak zmieniają się zasady wypoczywania na greckich plażach

25.04.2024, 21:12 i.pl

Jeśli planujesz wakacje 2024 w Grecji i lubisz wypoczywać na plaży, mogą cię czekać niespodzianki. Prawo dotyczące korzystania z plaż zmieniło się stało bardziej restrykcyjne!

Czemu tak nagle? Tak naprawdę już od dłuższego czasu Grecy debatowali nad zmianami w prawie dotyczącym użytkowania plaż. Bardzo głośni w debacie publicznej są zarówno pojedynczy aktywiści, jak i całe stowarzyszenia, zdaniem których plaże Grecji zostały zawłaszczone przez bogatych turystów i biznesy świadczące dla nich usługi. Ludzie ci – z poparciem sporej części greckiego społeczeństwa – domagają się usunięcia z plaż nadmiaru leżaków i parasoli i zadbanie o ochronę środowiska na wybrzeżach Grecji.

W końcu wiosną 2024 parlament Grecji przegłosował zmiany w prawie plażowym. Sprawa była na tyle doniosła, że premier Kyrios Mitsotakis objaśnił na TikToku nowe zasady użytkowania plaż. Filmik (po grecku) możesz obejrzeć poniżej:

Co się zmieni dla turystów na greckich plażach w wakacje 2024? Dziennik „Greek Reporter” wymienia najważniejsze zmiany:

Co to oznacza dla turystów z Polski? Przede wszystkim na plażach Grecji zrobi się luźniej, ale jeśli cenicie sobie wygodę, trudniej będzie zdobyć miejsce na leżaku i pod parasolem. Wypożyczenie sprzętu plażowego stanie się też niemal na pewno droższe.

To jednak nie koniec zmian. Prawie 200 plaż zostanie objętych jeszcze surowszymi restrykcjami!

Nowe prawo przewiduje całkowity zakaz tworzenia infrastruktury turystycznej na 198 plażach, położonych na terenach objętych programem Natura 2000. W tych miejscach nie będzie można w ogóle rozstawiać leżaków ani parasoli, słuchać głośnej muzyki, organizować imprez ani otwierać budek z jedzeniem.

Jakich plaż dotyczy zakaz? Portal „Protothema” zamieścił kompletną listę zakazanych plaż.

Jak złośliwie zauważyli internauci, nie są to znane miejsca, lecz chronione zakątki, w których i tak nie było dużego ruchu turystycznego.

- To niecałe 0.1 proc. wybrzeża! – czytamy w jednym z komentarzy pod artykułem na „Protothema”.

- Do tych plaż i tak trudno było się dostać, to nic nie zmieni! – narzeka inny czytelnik.

Jak donosi portal „Ethnos”, wcześniej rząd Grecji zapowiadał, że według nowych kryteriów ochrony plaż zakazem turystycznym może zostać objętych nawet 1000 miejsc, zarówno na obszarach Natura 2000 jak i poza nimi. Ostateczna liczba 198 dotyczy tylko obszarów Natura 2000 i wydaje się rozczarowująca dla wielu Greków.

Co myślisz o nowych zasadach, obowiązujących na greckich plażach? Daj znać w komentarzu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!

Źródła:

Czytaj też: Ateny: najlepsze atrakcje, praktyczne porady. Kiedy jechać, co zobaczyć? Plan 3-dniowej wycieczki po stolicy Grecji