Nasza strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić wygodę przeglądania i istotna informacja. Przed dalszym korzystaniem z naszej witryny zgadzasz się i akceptujesz naszą Politykę plików cookie i prywatność.

Piast Gliwice bliżej utrzymania w PKO Ekstraklasie. Dwa gole także z Wartą Poznań. Przełamanie Kamila Wilczka

i.pl

Piast Gliwice bliżej utrzymania w PKO Ekstraklasie. Dwa gole także z Wartą Poznań. Przełamanie Kamila Wilczka

Nie bez problemów Piastowi udało się przedłużyć zwycięską serię. To trzecia wygrana z rzędu uzyskana dzięki wynikowi 2:0, poprzedzona ograniem Zagłębia Lubin u siebie i Pogoni Szczecin (sensacyjnie) na wyjeździe.

Piast trafił Wartę po raz pierwszy w 43 minucie. Pomógł spryt Kamila Wilczka. 36-letni napastnik wybiegł do zagranej piłki, ale uznał, że chyba nie ma szans w sprincie z Dawidem Szymonowiczem, więc kopnął z powietrza, zza pola karnego. Uderzenie zaskoczyło wszystkich, włącznie z bramkarzem; skacząca futbolówka wpadła przy lewym słupku.

- Może to sygnał do sztabu, że nie powinienem się rozgrzewać, tylko wchodzić od razu z szatni - żartował Wilczek w rozmowie z reporterem Canal+ Sport. - Ten gol i wynik meczu bardzo wiele dla mnie znaczą. Strzeliłem intuicyjnie. Widziałem, że bramkarz wyszedł, z doświadczenia wiem, że jak się uderzy z pierwszej piłki to jest trudnej z reakcją.

Kamil Wilczek strzelił sprytnego gola w meczu Piast - Warta

Mecz śledziło 3536 widzów w tym skromna, stała grupa sympatyków Warty.

Warta parokrotnie próbowała odgryźć się Piastowi. Okazje miała zwłaszcza w drugiej połowie. To właśnie wtedy Adam Zrelak obił prawy słupek. Gdy uderzał Niilo Maenpaa, piłkę zmierzającą do siatki jakimś cudem odbił wyciągnięty jak struna Frantisek Plach. Karnego w dość absurdalny sposób starał się natomiast wywalczyć Bogdan Tiru.

Chwilę przed doliczonym czasem błąd Jędrzeja Grobelnego wykorzystał Grzegorz Tomasiewicz, który tym samym przypieczętował zwycięstwo Piasta. Wcześniej dobrą okazję na gola miał też Miłosz Szczepański (obił poprzeczkę).

W następnej kolejce aktualnie dziewiąty w tabeli Piast wybiera się do Korony Kielce. Dopiero trzynasta Warta podejmie w Grodzisku Wielkopolskim Widzewa Łódź, którego trener Daniel Myśliwiec przypatrywał się dzisiejszemu meczowi z perspektywy trybun w Gliwicach.

Piast Gliwice

Warta Poznań

Piłkarz meczu: Kamil WilczekAtrakcyjność meczu: 6/10

Warta Poznań wraca do Poznania! Koniec z wyjazdami do Grodziska Wielkopolskiego

  • Najnowszy
Więcej wiadomości

Wiadomości za dnia

Dziś,
7 Może 2024