500 zł mandatu i 12 punktów karnych. W prosty sposób unikniesz kary

25.04.2024, 14:27 i.pl

Polskie przepisy wprost zakazują jedynie korzystania z telefonu trzymanego w ręku. Nawet jeśli jednak smartfon umieszczony jest w uchwycie, ale nasza uwaga zamiast na prowadzeniu pojazdu skupiona jest na ustawieniach kamery czy chęci jak najlepszego zaprezentowania się przed odbiorcami wideo, wpływa to na koncentrację i czas reakcji.

Kierowca może wtedy nie zauważyć zmieniającej się sytuacji w ruchu drogowym, znaków drogowych czy innych uczestników ruchu. Może przez nieuwagę przejechać właściwy zjazd lub pomylić drogę, a potem chaotycznie wykonywać manewry, których wcześniej nie planował.

Zgodnie z art 45 ust. 2 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r.: Kierującemu pojazdem zabrania się: korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.

Pasażer, który nagrywa kierowcę i prowadzi z nim dialog podczas jazdy to również nie najlepszy pomysł. Niezależnie od tego, czy urządzenie nagrywające zamocowane jest w uchwycie, czy trzymane przez pasażera, dla osoby za kierownicą stopień rozproszenia może być podobny.

ZOBACZ TAKŻE: Auta klasyczne wystawione na sprzedaż w Polsce. To dobra inwestycja na przyszłość

Wiele osób chce podzielić się swoimi przeżyciami z podróży. Zadbajmy o to, aby nie były to relacje nagrywane wtedy, kiedy prowadzimy samochód. Takie sytuacje są ogromnym zagrożeniem na drodze, a wiele osób, nie tylko młodych, nie zdaje sobie z tego sprawy. Kiedy tracimy koncentrację, możemy bezwiednie zwiększyć prędkość, nie zauważyć pieszego czy rowerzysty, nie zahamować na czas – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Nawet jeśli sami rozsądnie korzystamy ze smartfona, należy zawsze stosować zasadę ograniczonego zaufania wobec innych uczestników ruchu.

ZOBACZ TAKŻE: Zmiany dla kierowców. Te przepisy mogą wejść w życie - będą nowe ograniczenia

Mandat za używanie telefonu podczas jazdy do 17 września 2022 roku wynosił 500 złotych i 5 punktów karnych. Od 17 września 2022 roku kara to wciąż mandat w wysokości 500 zł, ale kierowca nie otrzyma 5, ale zgodnie z obecnym taryfikatorem aż 12 punktów karnych. A wystarczy skorzystać m.on. z zestawu głośnomówiącego, aby nie łamać przepisów.